Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeJa naprawiałem króćce dolotowe takim specjalnym przemysłowym klejem - wypełniaczem. Odporny na działanie temperatury i benzyny. Trzyma tak samo jak fabryczne, samo klejenie było niewidoczne (króśce się rozkleiły , nie popękały), Jest wiele środków przemysłowych, które służą do naprawiania ubytków w maszynach, w których wymiany elementów są kosmicznie drogie, ale te środki są trudno dostępne (w zasadzie tylko w obrocie profesjonalnym) oraz z ceną raczej nie dla amatora, bo i pojemności opakowań "przemysłowe". Jednak, kiedy ktoś ma możliwość to czasami warto spróbować, oczywiście po namyśle i bez druciarstwa. Czasami również nie zdajemy sobie sprawy, że niedaleko jest powiedzmy jakiś warsztat, który wykonuje specyficzne usługi (np. nalewanie gumy, czy wyrób uszczelek na wymiar) niespodziewanie praktyczne również w przypadku motocykla. Ja np. skorzystałem w takim przypadku z dorobienia uszczelek i dekielka napinacza łańcucha rozrządu. Kosztowało mnie to 10 zł zamiast ponad 200 za kompletny napinacz, a napinacz po takiej naprawie nie różni się od fabrycznie zmontowanego. W Polsce odeszliśmy od metod "dorabiania" części, bazując tylko na (najprostszej dla warsztatu) wymianie na nowe. Dla wielu użytkowników ceny takich wymian są nie przejścia i potem mamy "druciarstwo" chałupnicze lub jazdę na "żyletkach". Wbrew pozorom w krajach szeroko pojętego "zachodu" popularne jest rzemieślnicze dorabianie elementów, tylko do tego potrzeba prawdziwych fachowców w swojej branży, a tych u nas brakuje niestety, co jest skutkiem załamania systemów nauczania zawodowego. Starzy fachowcy już często nie dają sobie rady z racji wieku i braku rozwoju, a młodych nikt podstaw nie nauczył.
Odpowiedzfakt. Niczego mnie szkoła nie nauczyła. Dobrze, że na praktyce miałem mechanika który "nauczył mnie myśleć" :) Pozdro LwG !
Odpowiedz